www.warsztatterapizajeciowej.fora.pl

elak · Gość

takie sytuacje trzeba opowiadać twarzą w twarz,ale spróbuję-ostatnio zgłosił się do pielęgniarki chłopak z Downem informując,że żle się czuje i potrzebuje pomocy .Na pytanie a co c i jest-odpowiedział spadło mi ciśnienie-skąd wiesz-słyszałem , mówili w radiu

kostek423

Dzięki Ela za przełamanie tematu i odwagę. Niewątpliwie jesteś świetna w opowiadaniu tych sytuacji i głównie z tego powodu powstał powyższy temat. Proszę jeśli możesz o przytoczenie anegdot, które opowiadałaś w Popowie. Nie wiele osób je słyszało a na pewno są one warte podzielenia się. Smile

pawels

ja miałem raz taką historyjkę;
jeden z chłopaków miał ewidentnie kiespki humor i przyszedł do mnie pogadać; okazało się, że rzuciła go dziewczyna, więc rozmawialiśmy o całej sytuacji, o dziewczynie, o nim, o ich "chodzeniu", no i pytam go w pewnym momencie czego najbardziej mu żal w tej całej sytuacji,a on mi odpowiada:
- że ona nie będzie już miała takiego fajnego chłopaka!
Smile

zaskoczył mnie swoim "współczuciem" dla tej koleżanki;
pozdrawiam

elak · Gość

miał rację jeżeli jest niezły to największa strata Very Happy

elak · Gość

tak poza tematem ,lubię spisywać ciekawe sentencje-może słyszeliście na czym polega kłopot tego świata-a mianowicie na tym,że ludzie mądrzy sa pełni wątpliwości,a głupcy przeświadczeni swego-smutna prawda Sad